Opis trasy dojazdu:
Z Zagnańska jedziemy do Samsonowa. Tu skręcamy z drogi nr 750 w prawo na Odrowąż i zatrzymujemy sie przy ruinach wielkiego pieca stanowiącego pozostałości zakładu hutniczego z początku XIX wieku*.
Rys.GS.5.2.1
Z Samsonowa kierujemy się na północ do miejscowości Odrowąż. Z Odrowąża skręcamy na północ (po drodze, po prawej stronie (lokalizacja GPS 50°08'02"N 20°38'55"E) mijamy zabytkową drewnianą kapliczkę Św. Rozalii z 1906 roku) i jedziemy ok. 5 km na północ wzdłuż doliny rzeki Czarna, do miejscowości Niekłań Wielki. Za miejscowością jest oznakowanie rezerwatu geologicznego Skałki „Piekło” oraz parking (w miejscu zwanym „Kałuża”). Przy parkingu znajduje się źródło dobrej jakości wody
(Rys. GS 5.2.1).
Dalej trasa prowadzi wzdłuż pieszego szlaku niebieskiego, ok. 2,5 km, którym docieramy do skałek stanowiącej rezerwat przyrody nieożywionej „Piekło Niekłańskie” o obszarze ponad 6 hektarów, utworzony w 1959 roku.
Nazwę „Piekło” nosi kilka miejsc regionu , w tym owiane legendą skałki „Piekło” pod Niekłaniem. Miano „Piekła” skałki zyskały dzięki osobliwym kształtom, przypominającym ogromne grzyby, gzymsy i stoły skalne. Zbudowane z piaskowców jurajskich skałki mają do 8 m wysokości i ciągną się na długości jednego kilometra w lesie sosnowym, w którym starsze drzewa mają ok. 150 lat. Oprócz skałek i lasu ochronie podlega kilkanaście gatunków porostów oraz jeden gatunek paproci.
Fot.GS.5.2.1
Pierwsza grupa skałek pojawia się wśród sosnowego lasu około 100 m na północ od tablicy informacyjnej
(Fot. GS 5.2.1)
(lokalizacja GPS 50°11’3.0"N/20°39’55.15").
W pobliżu znajduje się wywierzysko Biały Stok, stanowiące początek rzeki Kamiennej, lewego dopływu Wisły. Począwszy od tego punktu wycieczki wszystkie jej następne punkty będą położone właśnie w dolinie rzeki Kamiennej, obszarze o wyjątkowych wartościach przyrodniczych, kulturowych i bogatej historii.
Osobliwe kształty skałek utworzyły się stosunkowo niedawno, w procesie wietrzenia zachodzącym w chłodnym i suchym klimacie (przed czołem lodowca), na przestrzeni około miliona lat, w czasie zlodowaceń plejstoceńskich. Wietrzeniu podlegały warstwy piaskowca wieku wczesno jurajskiego, tworzące w tym miejscu wyraźny próg w rzeźbie terenu. Czynnikiem erozyjnym był głównie wiatr niosący ziarna piasku oraz mróz. Poszczególne warstwy piaskowca różniły się nieco odpornością na wietrzenie – widoczne obecnie wyższe warstwy były nieco odporniejsze od niższych, co sprawiło że skałki przybrały formy gzymsów, stołów lub grzybów
(Rys. GS 5.2.1a).
Materiałem wyjściowym, z którego powstał twardy obecnie piaskowiec, był piasek. Proces zamiany luźnego osadu (w tym przypadku piasku) w skałę nazywamy lityfikacją. Około 198 milionów lat temu (zwróć uwagę na ogromną różnicę wieku dzielącą powstanie piaskowców i ich ukształtowanie w obecne formy skałek), w miejscu gdzie dzisiaj jest Niekłań, rozciągał się brzeg płytkiego morza o obniżonym zasoleniu, podobnego do współczesnego Bałtyku. Dlatego dla zrozumienia cech tych piaskowców – pierwotnie piasków przybrzeżnych i plażowych – przydatne będą obserwacje z piaszczystej strefy brzegowej i plaży współczesnego morza.
Rys.GS.5.2.2
W dolnej części skałek łatwo zauważyć, że piaskowce są warstwowane. Występują tu zarówno warstwowania poziome jak i warstwowania przekątne – wykazujące mniejsze lub większe nachylenie lamin w stosunku do płaszczyzn warstw piaskowca
(Rys. GS 5.2.2).
Nachylenie sedymentacyjne płaszczyzn warstwowań przekątnych możemy mierzyć kompasem geologicznym podobnie jak mierzymy tektoniczny bieg i upad warstw geologicznych. Jak nakazują zasady geometrii, bieg i nachylenie warstwowań przekątnych należy, w przypadku większego tektonicznego nachylenia warstw, korygować względem tegoż nachylenia tektonicznego – w przypadku np. Niekłania tektoniczny upad warstw geologicznych jest bardzo niewielki, co pozwala na zaniechanie tej procedury. Upad 0° w przypadku warstwowań przekątnych oznacza warstwowanie poziome, nachylenie warstwowań przekątnych może maksymalnie (w wydmach eolicznych) wynosić do około 33° (kąt naturalnego osypywania się osadu).
Piasek na wybrzeżach morskich, w wydmach piaszczystych czy w korytach rzecznych podlega stałym procesom przemieszczania, a czynnikami przemieszczającymi ziarna osadu mogą być prądy wodne (rzeczne lub morskie), wiatr lub falowanie. Osad przemieszczany przez prąd tworzy zwykle wydmy, łachy rzeczne lub przybrzeżne garby (odsypy), które nazywamy formami depozycyjnymi lub sedymentacyjnymi (depozycja/sedymentacja oznacza osadzanie, gromadzenie się osadu). Piasek wędruje po połogim stoku takiej formy zgodnie z kierunkiem prądu, a następnie zsypuje się po stromym stoku. W ten sposób forma depozycyjna przesuwa się zgodnie z kierunkiem prądu, znacząc drogę swojego przemieszczania się nachylonymi warstwami piasku, tworzącymi warstwowania przekątne
(Rys. GS 5.2.2).
Dlatego pomiary nachyleń warstwowań przekątnych pozwalają nam odtworzyć kierunek dawnego prądu – czy to prądu rzeki, czy też prądu przybrzeżnego. Ten ostatni tworzy np. formy depozycyjne w postaci garbów ciągnących się wzdłuż wybrzeży, tak jak to ma miejsce w dzisiejszym Bałtyku (bałtyckie odsypy ciągnące się kilometrami wzdłuż plaż noszą nazwę rew).
Na podstawie pomiaru nachylenia warstwowań przekątnych można też określić kierunek wiatru w osadach dawnych wydm eolicznych.
Rys.GS.5.2.3
W zależności od kształtu w warstwowaniach przekątnych można wyróżnić kilka typów. Formy o prostych grzbietach tworzą warstwowania o wyglądzie prostych nachylonych płaszczyzn – tzw. warstwowania tabularne, formy o grzbietach krętych tworzą warstwowania w kształcie rynien zwane warstwowaniami rynnowymi
(Rys. GS 5.2.3).
Warstwowania tworzone w strefie przybrzeżnej morza przez silne falowanie (falowanie sztormowe) w kształcie połogich kopuł noszą nazwę kopułowych warstwowań przekątnych i są najczęstszym typem warstwowań obserwowanych w Niekłaniu, zwłaszcza w dolnej części skałek. W przypadku warstwowań kopułowych nie mierzy się kierunków nachyleń warstw, gdyż zapada ono chaotycznie zapadać we wszystkich kierunkach. Wynika to z faktu, że falowanie, będące ruchem oscylacyjnym, nie posiada określonego, stałego wektora transportu osadu.
W skałkach zaobserwujemy też powszechne tutaj warstwowania poziome, nie wykazujące żadnego, nawet niewielkiego nachylenia względem upadu tektonicznego. Warstwowania poziome powstają albo przy braku prądów (ewentualnie przy bardzo słabych prądach), albo wprost przeciwnie, przy bardzo silnych prądach uniemożliwiających tworzenie się opisanych form depozycyjnych.
Fot.GS.5.2.2
Dolna część piaskowców w skałkach Niekłania
(Fot. GS 5.2.2)
wykazująca kopułowe warstwowania przekątne, warstwowania poziome i stosunkowo rzadko warstwowania przekątne tabularne, powstała w środowisku przybrzeżnym zbiornika morskiego, gdzie fale i prądy tworzyły różnorodne formy dna. Falowanie sztormowe tworzyło wspomniane warstwowania w kształcie kopuł, a wyjątkowo silne prądy tworzyły warstwowania poziome.
Fot.GS.5.2.3
Rys.GS.5.2.3
Piaskowce w górnej części skałek nieco się różnią nie tylko swoją ciemniejszą barwą. Ziarenka piasku z których są zbudowane górne partie skałek są nieco grubsze, co można zobaczyć pod silnym szkłem powiększającym, ale także wyczuć palcami jako ich większą „szorstkość”. Piaskowce te były też bardziej odporne na wietrzenie, co (jak wspomniano wcześniej) przyczyniło się znacznie później do powstania tak ciekawych form morfologicznych skałek. Kiedy wyjdziemy na górną powierzchnię skałek, widzimy, że warstwy układają się w bardzo połogie (rozległe i płytkie), półksiężycowate (lub sierpowe) kształty. Jest to bardzo płasko nachylone warstwowanie rynnowe
(Fot. GS 5.2.3,
Rys. GS 5.2.3).
Dziś spacerując plażą morską możemy zauważyć, że linia nabiegu fal nie tworzy linii prostej, lecz falujący ciąg połogich zagłębień linii brzegowej w kształcie półksiężyców lub sierpów (zwanych „sierpami plażowymi”). Taka jest właśnie geneza górnej części skałek w Niekłaniu, gdzie spacerując po górnej powierzchni skałek przechadzamy się brzegiem plaży jurajskiej sprzed około 198 milionów lat. Zauważymy też, że w kilku miejscach występują pustki i zagłębienia, a miejscami wypukłości podkreślone rysunkiem drewna. W istocie są to odciski pni iglastych drzew jurajskich , które towarzyszą swoim dalekim potomkom – współczesnym sosnom rosnącym dzisiaj w rezerwacie.
Okrążamy grupę skałek, dochodzimy do niebieskiego szlaku i wracamy nim do parkingu. Po drodze, po lewej stronie widać doły i kopce, porośnięte obecnie lasem. Są to hałdy i pozostałości wyrobisk po kopalni „Piekło”, w której wydobywano syderyty (rudy żelaza) do lat 50-tych ubiegłego wieku.