Stanowisko 1
Skręcamy przed kapliczką w lewo w dół w drogę gruntową. Po ok 300 metrach mijamy po prawej wyrobisko piasków polodowcowych, a 50 metrów dalej po prawej stronie u góry widoczna jest hałda niewielkiej odkrywki geologicznej (lokalizacja GPS 50°47’15.42”N/ 20°4’34.0”E). Znajduje się ono na północnym zboczu doliny rzeki Łagowicy, której szeroka dolina rozciąga się w kierunku wschód-zachód.
Fot.GS.2.4.2
Odsłaniają się tu wapienie i margle
(Fot. GS 2.4.2).
Pochodzą one z okresu dewonu górnego i tworzyły się w warunkach morskich. Charakterystyczna jest wyróżniająca się w profilu warstwa ciemnego wapienia mająca grubość do 50 cm. Po rozbiciu kawałka tego wapienia młotkiem, na świeżym przełamie można poczuć charakterystyczny zapach ropy naftowej. To bituminy zawarte w tych skałach, pochodzące z rozkładu miękkich części wymarłych morskich organizmów. Ich skamieniałości można bez trudu znaleźć w tym stanowisku. Szczególnie licznie występują one właśnie w tej warstwie wapienia, przez co jest ona przedmiotem zainteresowania paleontologów.
Fot.GS.2.4.3
Fot.GS.2.4.4
Fot.GS.2.4.5
Można tu bez trudu znaleźć skamieniałości bezkręgowców: ramienionogów, małżów, ślimaków i głowonogów
(Fot. GS 2.4.3;
Fot. GS 2.4.4;
Fot. GS 2.4.5)
oraz kręgowców, wśród których dominują ryby pancerne. Ryby pancerne to wymarła grupa kręgowców morskich, która panowała w morzach na całym świecie. W stanowisku w Płuckach znaleziono liczne skamieniałe kości tych zwierząt, niektóre bardzo dużych, kilkumetrowych osobników.
Warstwa wapienia jest wyjątkowa również z powodu jej wieku. Powstała ona na granicy dwóch pięter dewońskich franu i famenu, w czasie kiedy na Ziemi doszło do jednego z największych wymierań w historii życia. Zniknęło wówczas około 80% gatunków organizmów. Kryzys ten, zwany zdarzeniem Kellwasser (od nazwy miejscowości w Niemczech, gdzie po raz pierwszy taką warstwę znaleziono) wystąpił około 367 mln lat temu i charakteryzował się gwałtownym zmniejszeniem liczebności i różnorodności organizmów zamieszkujących płytkie, tropikalne morza. Zakończeniu uległ etap największego w dziejach rozwoju platform węglanowych i raf. Ich powierzchnia zmniejszyła się z ponad 5 mln km2, czyli obszaru prawie 10-krotnie większego niż obecnie zajmowany przez rafy koralowe, do co najwyżej 1000 km2. Znacznemu zubożeniu uległa także bioróżnorodność organizmów pelagicznych (otwartego morza). Wymarły prawie wszystkie ryby bezszczękowe, a dotkliwie ucierpiały ryby pancerne, rekiny i amonitowate głowonogi.
Skamieniałości z tej warstwy pokazują nam zatem ekosystem morza dewońskiego w ostatnich chwilach przez tą katastrofą. Powyżej tej warstwy, a więc w skałach powstałych w czasie po wymieraniu, skamieniałości znaleźć jest niezwykle trudno i są one bardzo nieliczne.
Patrząc z odsłonięcia w kierunku wschodnim, widać hałdy czynnych kopalń odkrywkowych, eksploatujących na wielką skalę dolomity środkowego dewonu.
Z odsłonięcia wracamy pieszo do autokaru czekającego w centrum Łagowa. Z Łagowa drogą nr 74 wracamy do Kielc i kończymy drugi dzień wycieczki.