Stanowisko 1
Fot.GS.6.4.2
W dolnej części odsłonięcia (lokalizacja GPS 50°53’29.92"N/21°21’37.47"E)występuje ławica piaskowca o rzucającej się w oczy nierównej grubości – z lewej ma grubość ok. 4 m, z prawej (w odległości zaledwie około zaledwie kilkunastu metrów) grubość ta maleje do zaledwie około 1 m. Widoczna część tej ławicy stanowi fragment soczewy piaskowca, która wypełniła dawne koryto rzeki. Powyżej tej ławicy zalegają warstwy piaskowców i łupków (mułowców), które mają zdecydowanie bardziej regularny, ciągły charakter. Zawierają one liczne szczątki jurajskich roślin
(Fot. GS 6.4.2),
badane już przez prof. Mariana Raciborskiego w XIX wieku, a także cienkie warstewki węgla lub iłowca węglistego – stąd pochodzi ciemniejsza miejscami barwa. Skamieniałości flory świadczą o bujnym rozwoju roślinności jurajskiej w ówczesnym ciepłym i wilgotnym, subtropikalnym klimacie.
Fot.GS.6.4.3
Na powierzchniach piaskowców znajduje się odlewy tropów dinozaurów
(Fot. GS 6.4.3).
Tropy te pozostawiły stosunkowo niewielkie czworonożne dinozaury, wyspecjalizowane w objadaniu niskopiennej roślinności. Teren równi deltowej był dla tych dinozaurów bardzo dogodnym środowiskiem życiowym.
Fot.GS.6.4.4
Warstwy te zawierają też szczątki małżów, zarówno słodkowodnych jak i słonowodnych
(Fot. GS 6.4.4).
Obecność tych ostatnich świadczy że teren na którym osadzały się górne, regularne warstwy był pod wpływem morza – był równią deltową. Płynie stąd wniosek, że nad korytowymi utworami rzecznymi następował stopniowy zalew morski. Zalew taki nazywamy transgresją morską. Morze w tym czasie i miejscu nie osiągnęło pełnego zasolenia, przypominając pod tym względem dzisiejszy Bałtyk. Nieco powyżej, w skarpie doliny potoku Kamionka, występują piaskowcowe i mułowcowe utwory osadzone w takim właśnie płytkim zbiorniku morskim o obniżonym zasoleniu.
Poświęcamy kilka chwil na samodzielne poszukiwanie skamieniałości – uwaga, skały są bardzo kruche i śliskie, nie należy wspinać się na skarpę. Wystarczająco dużo okazów znajdziemy u podnóża skarpy. Są to przede wszystkim odciski roślin jurajskich, przeważnie lancetowate liście miłorzębów, można też natrafić na paprocie, rzadziej na skorupki małżów.
Fot.GS.6.4.5
Przechodzimy do stanowiska nr 2
(Rys. GS 6.4.1).
Udajemy się początkowo drogą powrotną w kierunku mostka i kierujemy się ścieżką dalej w kierunku południowym, wzdłuż potoku. Po przejściu około 500 m mijamy po prawej stronie opuszczony sad. W tym miejscu skręcamy w prawo (na wschód), wchodząc do głębokiego wąwozu, którym płynie okresowo wzbierający strumień. Obserwujemy rumosz skalny naniesiony przez płynącą wodę, świadczący o gwałtowności przepływu w czasie obfitych roztopów lub opadów. Wspinamy się na lewą (północną) krawędź wąwozu i nią wędrujemy w górę około 100 m, docierając do niewielkiego, porośniętego krzewami i młodymi drzewami tarasu, po którym prowadzi zarośnięta miejscami ścieżka. Po lewej ręce powinniśmy zobaczyć kamienistą skarpę – są to stare wyrobiska, w których miejscowa ludność wydobywała niegdyś piaskowiec na cele budowlane, nie gardząc przy tym węglem pozyskiwanym z cienkich, kilkucentymetrowych warstw. Docieramy do pierwszej na naszej drodze wyraźnie skalnej skarpy (tej wysuniętej najdalej na zachód), u której podnóża znajduje się zagłębienie terenu (pozostałość po eksploatacji). Jest to stanowisko nr 2
(Fot. GS 6.4.5).
Stanowisko 2
Odsłonięcie (lokalizacja GPS 50°53’15.18”N/21°21’49.25”E) ukazuje warstwy różnych skał osadowych, ale daje się zauważyć ich powtarzalność w profilu pionowym. Ponieważ określony rodzaj skały osadowej wiąże się z konkretnym środowiskiem sedymentacji, powtarzalność rodzajów skał odzwierciedla także cykliczną zmianę dawnych, jurajskich środowisk. Piaskowiec na samym dole odsłonięcia powstał w środowisku przybrzeżnym morskim, w wyniku przerabiania przez fale piasku przynoszonego przez pobliską rzekę. W samej górze warstwy piaszczystej łatwo zauważymy czarną smugę – to cienka warstwa węgla. Tuż poniżej tej warstwy widać pionowe, miejscami zwęglone rurki – to pozostałości po dawnych korzeniach roślin. Nie ulega wątpliwości, że korzenie te i warstewka węgla są ze sobą związane. Węgiel bowiem stanowi pozostałość szczątków roślinnych, które nagromadziły się nad poziomem glebowym. Powyżej warstewki węgla występuje warstwa szarych mułowców (skał powstałych z mułu – mieszaniny pyłu i iłu, która to bywa potocznie nazywana błotem). Warstwa ta, grubości około 1,5 metra, tworzyła się w innym, bardziej spokojnym środowisku – w lagunie, na skutek osadzania się z zawiesiny drobin iłu i pyłu dostarczanego przez wody płynące z lądu. Kiedy przyjrzymy jej się uważniej warstwie mułowca, zauważymy ciekawe zjawisko: stopniowo ku górze wzrasta gęstość cienkich, zwęglonych rurek (kopalnych korzeni roślin). Tak więc dawna laguna, początkowo wystarczająco głęboka aby zachowała się w niej czysta toń wodna, ulegała stopniowemu wypełnianiu przez osad i spłycaniu, co w końcu umożliwiło inwazję roślinności. I dzisiaj często możemy zaobserwować, jak od brzegu zarastają jeziora i laguny, zamieniając się stopniowo w bagna. Bagna są miejscem, w którym dochodzi do gromadzenia się znacznej ilości szczątków roślinnych. Istotnie, nad gęstniejącymi korzeniami roślin znajduje się druga, kilkucentymetrowa warstwa czarnego węgla – efekt nagromadzenia szczątków roślinnych, przechodzących potem w torf, a następnie, pod naciskiem młodszych i wyższych warstw skalnych, w węgiel. Możemy więc zaobserwować proces powstawania węgla w profilu geologicznym. Oczywiście, tak cienki pokład nie miał większego znaczenia ekonomicznego, choć wiele lat temu ubodzy okoliczni mieszkańcy pozyskiwali nawet tak niewielkie ilości węgla na opał. W pobliskim Miłkowie, gdzie lokalnie grubość pokładu węgla osiągała 30 cm, istniał przez wojną szyb, w którym wydobywano węgiel. Identyczne procesy doprowadziły do powstania nieporównanie grubszych warstw węgla np. w naszym Zagłębiu Górnośląskim – należy tylko pamiętać, że jest to znacznie starszy węgiel wieku karbońskiego, powstały z innej, paleozoicznej roślinności.
Ponad cienką warstwą węgla pojawia się gruba warstwa piaskowca. Powstała ona z piasku, który naniosła leniwie płynąca rzeka, tworząca w tym miejscu odnogę uchodzącej do morza delty. Możemy zaobserwować tutaj warstwowania przekątne rynnowe utworzone przez migracje niewielkich łach rzecznych, podobne do tych w Sołtykowie. W odnodze delty (tak jak ma to miejsce i dzisiaj) stopniowo zamierał przepływ wody, a koryto rzeki zamieniało w bagniste jezioro. W efekcie doszło po raz kolejny do zarastania przez roślinność (widoczne w górnej części piaskowca korzenie) i tworzenia się kolejnej, trzeciej w profilu warstwy węgla (Fot. GS 6.4.5).
Nad tą warstwą występują znowu mułowce, ale odmienne od tych pochodzenia lagunowego, występujących poniżej. Nie zawierają one korzeni roślin, występują w nich natomiast soczewki piaszczyste, skamieniałości morskich małżów (przy odrobinie szczęścia można znaleźć ich odciski,
(Fot. 6.4.4)
i ślady działalności życiowej innych morskich bezkręgowców. Soczewy i przewarstwienia piaszczyste wykazują kopułowe warstwowania przekątne, podobne do tych w Niekłaniu, utworzone przez sztormy. Skały te powstały w płytkim zbiorniku morskim, tak więc powyżej trzeciej warstwy węgla nastąpił kolejny zalew morski, a teren byłej delty rzecznej gdzie powstawały węgle stał się zbiornikiem wysłodzonego, płytkiego morza.
Rys.GS.6.4.2
Następstwo środowisk w Gromadzicach odzwierciedla poniższy blokdiagram
(Rys. GS 6.4.2).
Stopniowy rozrost delt rzecznych i szybkie zalewy morskie następowały w Gromadzicach naprzemiennie kilka razy po sobie, pozostawiając zapis w postaci powtarzających się, podobnych warstw skalnych. Zjawisko to nazywamy cyklicznością sedymentacji. Formacje geologiczne zawierające warstwy węgla są klasycznym przykładem takiej cykliczności.
Po obejrzeniu stanowiska nr 2 kierujemy się ta samą drogą powrotem do autobusu, który oczekuje w miejscu, gdzie droga pola prowadząca od mostku, dochodzi do asfaltu.