|
KAMIENIOŁOM „AMERYKAN”
Punkt wycieczkowy 3.5 (JKC 3.5)
Interpretacja procesów geologicznych na podstawie odsłonięcia – podwodne ruchy masowe.
Długość trasy przejazdu – 2, 75 km,
czas przejazdu – 10 min.
Długość trasy wycieczki 0,5 km,
czas trwania wycieczki – 30 min.
|
Opis trasy dojazdu:
Po dojechaniu do wylotu Doliny Wiercicy skręcamy w prawo zaraz za znakiem drogowym początku obszaru zabudowanego, i podążamy wzdłuż granicy lasu, po czym zatrzymujemy się na parkingu znajdującym się ok. 100 m za skrętem, po prawej stronie, obok parku linowego
(Rys. JKC 3)
.
Opis trasy wycieczki:
Dalej wycieczkę kontynuujemy pieszo droga będącą kontynuacją wjazdu na parking. Kierujemy się pod górę w stronę drewnianych punktów gastronomicznych. Przy nich skręcamy w lewo i po ok. 40 m przechodzimy przez drogę prowadzącą do Hotelu Kmicic. Przed nami odsłaniają się ściany dawnego kamieniołomu „Amerykan” (50°42'9,48"N/ 19°25'57,43"E)
(Fot. JKC 3.5.1)
.
|
Na południe od Złotego Potoku występujące w lesie wapienie skaliste reprezentują zespół bioherm nazwany zespołem biohermalnym Gorzkowa, natomiast sam kamieniołom „Amerykan” występuje już w obszarze obniżonym (międzybiohermalmym) niecki Skowronowa. Znajdujemy się zatem przy granicy kompleksu biohermalnego i niecki miedzybiohermalnej .
W najniższej części ścian kamieniołomu widać odsłaniające się warstwy drobnoziarnistych i prawie zlewnych wapieni pozbawionych jakichkolwiek, widocznych gołym okiem, muszli czy innych skamieniałości
(Fot. JKC 3.5.2)
. Wapienie te tworzyły się w spokojnych, głębokich wodach morza jurajskiego z osadzania się drobnych mułów z węglanu wapnia opadających swobodnie w toni morskiej.
Wyżej leżąca skała ma zupełnie inny charakter. Zbudowana jest ona z różnej wielkości bloków wapieni, czasem osiągających nawet kilka metrów średnicy w najwyżej części profilu, jednakże niżej, a także między blokami ku górze, również okruchów wapiennych drobniejszych, od kilku milimetrów do kilkunastu centymetrów średnicy. Okruchy są ostrokrawędziste, ułożone w sposób chaotyczny, niezorientowany, nie tworzą wyraźnego warstwowania
(Fot. JKC 3.5.2a)
. Zastanówmy się jak taka skała, zwana brekcją wapienną, mogła powstać.
W brekcji tej występują dwa rodzaje okruchów wapiennych: z wapieni drobnoziarnistych, podobnych do tych, które tworzą ławice w najniższej części ścian kamieniołomu oraz różnej wielkości fragmenty wapieni zupełnie odmiennych. Przyjrzyjmy się im na zwietrzałej powierzchni: są one bogate w szczątki organizmów takich jak gąbki krzemionkowe (a właściwie ich wapienne odlewy – mumie) i ramienionogi. Rzadziej spotyka się małże, amonity, belemnity czy kolce jeżowców. Skały te, zanim podległy pokruszeniu, musiały się tworzyć zupełnie w innych warunkach i innym miejscu niż te, widoczne w najniższej części ścian kamieniołomu
(Fot. JKC 3.5.3)
.
|
Podobne skały, lecz nie pokruszone możemy zobaczyć w różnych miejscach na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, m.in. w naturalnych odsłonięciach na południe od Złotego Potoku. To doskonale nam znane masywne wapienie skaliste – pozostałość po podwodnych budowlach – biohermach sterczących ponad dnem morskim. Miedzy grzbietami bioherm, a obszarami obniżonymi, gdzie osadzały się tylko drobne muły wapienne, mogły istnieć różnice głębokości dochodzące do 200 metrów.
Zastanówmy się jak zinterpretować powstanie brekcji wapiennych z kamieniołomu „Amerykan”?
Wydaje się, że wspomniane osady brekcji to efekt potężnego spływu grawitacyjnego z wysokich grzbietów bioherm w obniżenia miedzy nimi. Przy krawędzi kompleksu biohermalnego duży pakiet skał oderwał się, uległ rozbiciu i przemieścił się jako rozdrobniony spływ podmorski po stoku. Okruchy wapieni skalistych w brekcji nie znajdują się zatem w miejscu ich powstania, lecz są wyraźnie przemieszczone. Za taką interpretacją przemawia szczegółowa analiza położenia mumii gąbek płożących, które w blokach brekcji często są ułożone w pozycji pionowej – niezgodnej z oryginalną pozycją przyżyciową gąbki, zwykle leżącej płasko na dnie morskim.
Brekcja wapienna składa się zatem z bloków i drobniejszych okruchów potężnego spływu grawitacyjnego wapieni ze zwalonej krawędzi biohermy. Dodatkowo w brekcji występują okruchy skał podobnych do tych, które występują, w formie ławic, w najniższej części kamieniołomu. Można przyjąć, że były one porwane przez spływ grawitacyjny i zmieszały się ze zbrekcjowanym materiałem biohermy.
Znajdujemy się zatem w odsłonięciu, które jest świadectwem spływu grawitacyjnego z kompleksu biohermalnego do niecki międzybiohermalnej, który nastąpił na dnie morza jurajskiego około 160 milionów lat temu.
Wracamy do autokaru i udajemy się do miejsca zakwaterowania najlepiej w najbliższej okolicy: Złotym Potoku, Janowie lub Piasku.
|
|
|
|